16.

Tak po prostu za Tobą tęsknię. Co świt. Co noc. Co oddech.

Każdy z nas czeka na osobę, dzięki której poranne wstawanie z łóżka będzie miało sens.

I sleep with your name on my lips.

Jestem hipokrytką . Najpierw wieczorami modlę się o miłość , a później gdy już się pojawi tchórzę i uciekam z krzykiem.

Kiedy życie daje ci sto powodów do płaczu, ty pokaż, że masz tysiąc powodów do uśmiechu.

- Co robisz?
- Spaceruję.
- Noc się zbliża. Ciemno.
- No i co z tego?
- Taka jesteś odważna?
- Nie. Brzydka

On pierwszy pokazał mi jak cudownym dźwiękiem mogą być nasze wspólne kroki.

Czysta przyjaźń damsko-męska, kiedy kryjąc głowę w dłoniach słyszę: "stary, co się dzieje...? "

Są ludzie, dla których potrzebne są osobne kartki, natomiast dla niektórych szkoda nawet marginesu.

Dlaczego, widząc piękny kuferek, każdy spodziewa się, że w środku jest skarb, a widząc piękną kobietę, uważa, że ma pusto w głowie?

Przyjaźń na odległość, to wspólny po­siłek przy wir­tual­nym stole.

Zrozum, chłopczyku to nie jest tak,że dzisiaj mnie chcesz a jutro mnie masz.

Przyjaźń jest duchową inspiracją, która pojawia się, gdy odkrywasz, że ktoś w ciebie wierzy i chce ci ufać.

Mam takie niegrzeczne myśli,że nawet moja podświadomość się rumieni.

"Myślę, że życie dzieli się na straszne i żałosne. To są dwie kategorie. Straszne to, no nie wiem, śmiertelne przypadki, niewidomi, kalectwo.
Nie wiem jak sobie ludzie dają z tym radę, to zadziwiające. A żałosne są życia wszystkich pozostałych. Więc jeżeli jesteś żałosny, powinieneś być wdzięczny losowi,
że jesteś żałosny, bo być żałosnym to wielkie szczęście."-W.Allen

On mnie trzyma, choć w kieszeniach ma ręce.

Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj.

Ciekawa jestem co mówisz , gdy ktoś pyta o mnie .

- Kochasz mnie?
- Bardzo.
- A kogo będziesz kochał jutro?
- Wciąż Ciebie.
- A za 20 lat? Dalej będziesz tylko mnie kochał?
- Nie.
- A więc kogo?!
- Naszą córkę <3

Co to jest miłość? To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głębi serca./ JPII

Spytano parę staruszków, jak wytrzymali ze sobą 50 lat.Odpowiedzieli :
Bo widzi Pan, urodziliśmy się w czasach, kiedy jak coś się psuło,to się to naprawiało, a nie wyrzucało do kosza.

Możesz powiedzieć milion słów i nie powiedzieć nic, albo dwa słowa które mówią wszystko.

 

Ty znasz moje serce, ja znam Twoją duszę.

Bądź przy mnie, by przypominać mi czym się mam nie stać.

Przepraszam. Niewyspana robię się wredna.